duszczenko duszczenko
558
BLOG

Szlachetną paczką. Po ryju

duszczenko duszczenko Polityka Obserwuj notkę 5

Jestem człowiekiem raczej niewierzącym. Co znaczy ‘’raczej’’- Bóg raczy wiedzieć. Zastanawia mnie jednak w co wierzy ksiądz Stryczek, hołubiony przez media, nagradzany przez biznes, lew salonowy, wrrrau. Bo kogo kocha, to wiadomo. ‘’Kocham ludzi bogatych’’, lansuje się ksiądz ‘’Wiosna’’ na youtubie. Na pewno wierzy w siebie. Myślę nawet, że już uznał się za Boga.

W Gazecie Wyborczej opublikowano tekst tego dobrodzieja. Narracja to nam dobrze znana. Pachnie tam darwinizmem i siarką: podbudową dla współczesnego totalitaryzmu.

Nie ma Polski biednej i Polski bogatej – jest jedna Polska, brzmi frazes Szlachetnej Paczki ks. Stryczka. Jednakże pasterz ludzi bogatych, jak każdy prymityw, dzieli ludzi na dwie kategorie. Jednych nazywa ‘’dziećmi marketingu’’:  ludzie nastawieni na branie. To młodzież, która protestuje, ponieważ ‘’ograniczono im dostęp do zakupów’’. Nimi ksiądz pogardza. Niestety, niewiele mówi o tej drugiej kategorii ludzi, tych nadludziach, prawdopodobnie chodzi o samego księdza Stryczka.

Skąd ks. Stryczek zna tych protestujących nierobów? ‘’Sam co jakiś czas uczestniczę w procesie rekrutacyjnym i ze zdumieniem obserwuję ludzi, którzy właśnie przyszli po kieszonkowe. Nie za bardzo mają coś do zaoferowania. (…) Chcą zarabiać, ale nie za bardzo pracować. Obserwując to, co się dzieje w Grecji i Hiszpanii, zastanawiam się: czy młodzi bezrobotni rzeczywiście szukają tam pracy, czy raczej pensji?’’.

Pewnie seksu i zabawy. A może nikomu nie chce się pracować za tak niskie pensje albo na bezpłatnych stażach? To jeszcze nie powód, wytłumaczyłby nasz gwiazdor. W filmiku zamieszczonym w Internecie głosi: ‘’Jeżeli słyszę, że ktoś mówi, że nie ma pracy, odpowiem- praca jest zawsze. Może nie ma wynagrodzenia. Ale jeżeli ktoś pracuje, to w końcu nauczy się tak dużo, że będą mu chcieli za jego pracę płacić.’’ Jak nauczy się robić pibip na kasie w markecie. Albo dłużej i wydajniej cieciować przy luksusowych apartamentach przyjaciół naszego pasterza. A jak się nie nauczy i dalej będzie biedny? Nie otrzyma szlachetnej paczki. ‘’Jesteśmy (w tym) coraz bardziej radykalni’’, mówi ten nowy bożek, skory decydować kogóż uratuje.

Najpierw ksiądz zastrzega: nie chcę oceniać. Ale ocenia. Zresztą: Bóg rozpozna swoich. ‘’wartościowanie dokonuje się samoistnie. Sędzią staje się czysta ekonomia. W naturalny sposób wszystko dąży do równowagi. Również równowagi między tymi, którzy nastawieni są na to, aby tylko brać i tymi, którzy mają coś do zaoferowania innym.’’ Czyli już jasnym jest w co nasz headhunter wierzy: wierzy w kapitalizm. Duża ryba zjada małą rybkę. Amen.  Zainteresowanych odsyłam do króciutkiego tekstu Waltera Benjamina ‘’Kapitalizm jako religia’’.

Ksiądz psioczy, że tabuny europejskich nierobów są tylko ubocznym produktem konsumpcjonizmu. Jego fundamentalistyczne myślenie jednak nie wyrasta ponad niezbyt głębokie refleksje rzeczników 1% najbogatszych. ‘’W czasach reality show, parków rozrywki i nieustannie wynajdywanych nowych form zabawy, bycie biednym można z zewnątrz mylnie postrzegać jako coś warunkowego, grę, do której możesz się przyłączyć i z której możesz zrezygnować’’, pisze Renata Salecl w Tyranii wyboru, książce opisującej współczesną ideologię rzekomego wolnego wyboru. To ją znajduję na stronie szlachetnej paczki i u marnych psychologów: wszystko zależy od ciebie! Skoro wszystko zależy od ciebie, to że ci się nie udało jest tylko i wyłącznie twoją winą. A więc zdychaj.

Propaganda szlachetnej paczki wyręcza system: po co jakiekolwiek zabezpieczenia społeczne, jeśli mamy księdza Stryczka? Przecież jest taki mądry i na pewno rozpozna kogo uratować swoją żałosną jałmużną. Tym biednym, którzy nie zasłużyli na paczuszkę, tym starczyć musi ślina z pyska tego katabasa. Pod choinkę.

duszczenko
O mnie duszczenko

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka